„26 lat zajęło mi uświadomienie sobie, że ożeniłem się z potworem.”
Barbara Kukliński była szczęśliwą żoną swojego męża Ryszarda od 26 lat.policjanci wylali z nieoznakowanych radiowozów, otworzyli drzwi samochodu i rzucili broń w głowę mężowi.
To była fala niewytłumaczalnego, nieubłaganego chaosu. To był tydzień przed Świętami Bożego Narodzenia w 1986 roku, a ich Senna ulica w Dumont w New Jersey, wybuchła obcym hałasem. Para była w drodze na śniadanie; kawiarnia, którą odwiedzali co tydzień.,
„gdyby nigdy nie musiał wychodzić z domu, pokochałby go. Nienawidził podróżować, nienawidził wyjeżdżać. Wrócił jak najszybciej, chciał być cały czas w domu, chciał być z nami cały czas-tłumaczyła rozmowom z zabójczą ekipą dokumentalną pięć lat później.
„byliśmy doskonali. Moje dzieci nigdy nie miały kłopotów – byliśmy idealni … to znaczy, mieliśmy to, co wydawało się być idealnym życiem, to były wspaniałe czasy.”
cóż, nie wszystko było idealne., Życie, które para prowadziła z trójką dzieci-córkami Merrick i Christin oraz synem Dwayne ' em-było łagodne i ciche, z wyjątkiem chwil, w których patriarcha został wyzwany. Jego niestabilny temperament był czymś, co Barbara określała jako „Jekyll i Hyde”; kiedy nie był kochającym ojcem, przemienił się w zimnego i twardego człowieka. Kolejna dekada minęła, zanim Barbara powiedziała dziennikarzom, że jej mąż kilkakrotnie złamał jej nos.
jego kariera jako biznesmena widziała ich przejście z życia niekończących się rachunków i walki do jednego z zamożności Klasy średniej., Podczas gdy szczegóły jego pracy nigdy nie były wspólne-Richard ściśle trzymał Biuro i rodzinę osobno, nigdy nie przedstawiając kolegi swojej żonie – Barbara wiedziała, że nie zadaje pytań.
„nigdy go nie przesłuchiwałem. I po prostu wiedziałeś, nie rób tego. Nie pytaj. Jeśli wstał o drugiej nad ranem lub podczas kolacji, założył Buty i wyszedł, powiedziałeś „PA”, nie powiedziałeś „dokąd idziesz” lub ” dlaczego idziesz?’. Zrozumiano, że tak już jest. Wiedziałeś tylko to, co chciał, żebyś wiedział.,”
jednak tego grudniowego poranka, kiedy dość zwyczajne życie Barbary wyparowało w rozbrzmiewające syreny i krzyki, nigdy nie domyśliłaby się, co tak naprawdę pociąga za sobą praca męża.
„Richard to morderca”
poranna przerwana randka na śniadanie była zwieńczeniem trwającego 18 miesięcy tajnego śledztwa w sprawie jej męża.
pomimo jej niedowierzania, w momencie, gdy Barbara usłyszała te słowa, małe rzeczy – rzeczy, które ignorowała przez dziesięciolecia – wszystko zaczęło mieć sens.,
***
Mężczyzna, którego Barbara znała i kochała – jej Richard – był notorycznie w ciemnych i podejrzanych kręgach przez inny pseudonim: „The Iceman.”
Kariera Ryszarda Kuklińskiego jako „biznesmena” była przebraniem. Naprawdę, jego dni i noce były spędzane na wykonywaniu brudnej roboty amerykańskiej mafii jako wynajęty zabójca. Po wyjściu za kratki Iceman twierdził, że w latach 1948-1986 zabił ponad 100 mężczyzn podczas pracy.
jego podanie do pracy dla mafii wymagało wykonania jednego, prostego zadania: wyjść na chodnik i zastrzelić następnego człowieka, który przechodzi obok w głowę., Tylko wtedy powiedzieli mu, że zostaniesz zatrudniony.
Kukliński miał wtedy 18 lat. Zdał test z rozmachem; nieznajomy był nieruchomy i wykrwawił się na chodniku, a on miał pracę na pełny etat.
Po odebraniu im życia schładzał ich ciała w przemysłowej zamrażarce. Po latach pozwalał im rozmrozić się i pozbywał się ich szczątków w pobliskich rzekach i parkach.,
Ale To ciągle zmieniające się metody mordowania przez Icemana sprawiły, że przez dziesięciolecia był niezauważony przez organy ścigania.
najczęściej, jak mówi, używał broni lub cyjanku. Ale czasami, pasował do noży, materiałów wybuchowych, żelazek do opon, ognia, trucizny, uduszenia, a nawet bicia gołymi rękami „tylko dla ćwiczeń”.
Posłuchaj: dlaczego wszyscy mamy taką obsesję na punkcie Prawdziwej Zbrodni? Czy to gore? Czy prosta atrakcja dobrej historii? Głęboko nurkujemy, na Mamamię na głos.
wątkiem, który łączył morderstwa było to, że były metodyczne i bezduszne.,
„prawdopodobnie obraziłoby to wielu ludzi… ale to był człowiek, który błagał, błagał i modlił się. I mówił „Proszę Boga” wszędzie, więc powiedziałam mu, że może mieć pół godziny na modlitwę do Boga, i jeśli Bóg mógłby zejść i zmienić okoliczności, miałby ten czas. Ale Bóg nigdy się nie pojawił i nigdy nie zmienił okoliczności, więc to było to. To nie było zbyt miłe. Tego nie powinienem był robić. Nie powinienem był tego robić w ten sposób.,”
w swojej długiej i rozległej karierze kryminalnej Kukliński był również zaangażowany w narkotyki, pornografię, handel bronią, pranie pieniędzy i porwania.
podczas gdy Barbara nigdy nie wybaczy swojemu byłemu mężowi jego nieludzkich i nikczemnych zbrodni, mówi, że jego bez miłości wychowanie pod pobożną katolicką matką i gwałtownym, alkoholikiem ojciec wyczarował złą duszę.
„Richard miał bardzo, bardzo smutne dzieciństwo. Odniosłeś wrażenie, że był maltretowany i że nie było miłości, dorastał całkowicie bez miłości, bez wątpienia.,”
W marcu 1988 roku Kukliński został uznany winnym sześciu morderstw i otrzymał kolejne wyroki dożywocia, przez co nie mógł ubiegać się o zwolnienie warunkowe do 110 roku życia.
trzy lata później, w więzieniu o zaostrzonym rygorze, Kuklinksi powiedział: „cieszyłem się życiem, czułem, że coś osiągnąłem. Czułem się bezpiecznie w domu, czułem się bardzo bezpiecznie. Starałem się zapewnić im jak najlepiej, jak umiałem. Może to nie była właściwa droga, ale dla mnie była to jedyna droga. Próbowałem nigdy nie pozwolić, by cokolwiek dotknęło domu. Nikogo tam nie kupiłem, moja rodzina nie była na nikogo narażona., Chciałem pokazać im dobrą stronę życia, a nie złą stronę…
„nigdy nie było mi przykro z powodu niczego, co zrobiłem, poza skrzywdzeniem mojej rodziny. To jedyna rzecz, której mi żal. Nie szukam przebaczenia i nie żałuję. Wiem, że się mylę. Chcę, żeby moja rodzina mi wybaczyła. Współczuję mojej rodzinie.”
że przebaczenie nigdy nie przyszło.
„To, o co Richard został oskarżony i uznany za winnego, jest sprzeczne z Bogiem i człowiekiem” – powiedziała Barbara w filmie dokumentalnym z 1991 roku. „Mam bardzo silne uczucia, jestem całkowicie przeciwna przemocy, podobnie jak moje dzieci, i nie mogę naprawić tych krzywd., Nie mogę ich naprawić w moim własnym umyśle. Jesteśmy rodziną Ryszarda Kuklińskiego i nie jesteśmy już sobą. Jesteśmy rodziną Ryszarda Kuklińskiego.”
Ryszard Kukliński zmarł 5 marca 2006 roku po zdiagnozowaniu nieuleczalnej postaci choroby Kawasaki. Pomimo prośby lekarzy o reanimację w przypadku zatrzymania krążenia, na tydzień przed śmiercią Richarda jego była żona wydała rozkaz „nie reanimować”. Miał 70 lat. W 2013 roku jego prochy były przechowywane w sypialni jego najstarszej córki.
„byłam żoną potwora i nie wiedziałam o tym” – powiedziała po latach Barbara.,
„kiedyś kupowałem w Bloomingdales. Mieliśmy basen. Miałem wszystko, co najlepsze; miałem sprzątaczkę i gosposię. Chciałem za nic. Jak bym chciała, to Richard widział, że mam-powiedziała Szkotce.
„teraz martwię się o cenę ręczników papierowych. Ale nigdy nie byłem szczęśliwszy. Mój mąż nie żyje, dzięki Bogu!”