Encyklopedia mitologii greckiej: Syzyf
grzesznik skazany w Tartarze na wieczność toczenia głazu pod górę, a następnie oglądania go z powrotem w dół. Syzyf był założycielem i królem Koryntu lub Efyry, jak to nazywano w tamtych czasach. Był znany jako najbardziej przebiegły rycerz na ziemi. Jego największy triumf nastąpił pod koniec jego życia, kiedy Bóg Hades przybył, aby osobiście zaprotestować do królestwa umarłych., Hades przyniósł ze sobą parę kajdanek, nowość porównawczą, a Syzyf wyraził takie zainteresowanie, że Hades został namówiony, aby zademonstrować ich użycie na sobie.
i tak się stało, że wysokiego Pana zaświatów trzymano przez wiele dni w szafie w domu Syzyfa, co było okolicznością, która sprawiła, że wielki łańcuch bycia na poważnie wypadł z gry. Nikt nie mógł umrzeć. Żołnierz może zostać pocięty na kawałki w walce i nadal pojawiać się w obozie na kolacji. W końcu Hades został uwolniony, a Syzyf otrzymał rozkaz natychmiastowego zgłoszenia się do zaświatów w celu jego wiecznego przydziału., Ale podstępny miał w rękawie kolejną sztuczkę.
Po prostu powiedział żonie, aby go nie grzebała, a następnie skarżył się Persefonie, Królowej zmarłych, że nie przyznano mu odpowiednich honorów pogrzebowych. Co więcej, jako nie pochowane zwłoki nie miał żadnego interesu po drugiej stronie rzeki Styks – jego żona nie umieściła monety pod jego językiem, aby zabezpieczyć przejście z charonem przewoźnikiem. Z pewnością jej wysokość dostrzegła, że Syzyf musi zostać wypuszczony, by móc wrócić na górę i wszystko naprawić.,
uprzejmie Persefona się zgodziła, a Syzyf wrócił do Słońca, gdzie natychmiast zapomniał o pogrzebach i takich ponurych sprawach i żył w rozproszeniu przez kolejny dobry odcinek czasu. Ale nawet ten najważniejszy oszust może tylko odłożyć nieuniknione. Ostatecznie został przewieziony do Hadesu, gdzie dopadły go jego niedyskrecje. Za zbrodnię przeciwko bogom – których szczegóły są różnie zgłaszane-został skazany na wieczność w ciężkiej pracy. I frustrująca praca. Jego zadaniem było zrzucenie Wielkiego głazu na szczyt wzgórza., Tylko za każdym razem, gdy Syzyf, największym wysiłkiem i trudem, osiągnął szczyt, to cholerstwo znowu się przewracało.