Recenzja: dlaczego tak wielu katolików wyjechało po Watykanie II?
spekulacje o tym, dlaczego katolicy opuszczają Kościół, szerzą się w mediach. Niektórzy komentatorzy obwiniają zubożoną katechezę i liturgię, lub reformy kościelne idą w amoku po Soborze Watykańskim II. Inne skupiają się na nadużywaniu władzy wśród duchownych, wykluczeniu kobiet z przywództwa kościelnego i naukach seksualnych kościoła.
te diagnozy cierpią z powodu braku dowodów socjologicznych oprócz „dlatego mój brat odszedł.”Z tego powodu, Stephen Bullivant Mass Exodus: Catholic Disaffiliation in Britain and American Since Vatican II oferuje salve dla tych, którzy chcą zrozumieć nurt katolickiego disaffiliation.
katolickie disaffiliacje trudno studiować. Bullivant potwierdza to w pierwszym rozdziale. Przecież co „liczy się” jako bycie katolikiem? Czy to regularna Msza św.? A jeśli tak, to co stanowi regularność?,
Bullivant definiuje katolickie niezadowolenie jako intensywny proces lapsacji. Upadli katolicy mogą nie uczestniczyć we Mszy z regularnością, ale nadal identyfikują się jako katolicy. Niezadowoleni ani nie uczęszczają na Mszę, ani nie identyfikują się jako katolicy. Odeszli.
Stephen Bullivant ' s Mass Exodus: Catholic Disaffiliation in Britain and American Since Vatican II oferuje salve dla tych, którzy chcą zrozumieć nurt katolickiego disaffiliation.
tutaj, dowody demograficzne ujawniają dobry interes zarówno o amerykańskich, jak i brytyjskich katolikach., Po pierwsze, największymi grupami w obu krajach pozostają ci, którzy zachowali katolicką tożsamość (66 procent w Stanach Zjednoczonych, 56 procent w Wielkiej Brytanii). Chociaż taka przynależność jest mniejsza od wysokiej jakości znaków z połowy wieku, katolicy w obu krajach mają tendencję do pozostania katolikami. Jak zauważa Bullivant, historie te są ignorowane zarówno przez media, jak i Akademię.
Po drugie, kiedy katolicy disaffiliate, robią to na różne sposoby w obu krajach. W Wielkiej Brytanii, katolicy są bardziej prawdopodobne, aby przejść z katolicyzmu do praktykowania żadnej religii w ogóle., W Stanach Zjednoczonych, katolicy są bardziej prawdopodobne, aby przejść do innej wersji chrześcijaństwa. Niewielu katolików w obu krajach przechodzi z katolicyzmu na praktykowanie religii niechrześcijańskiej. Katolicy w obu narodach rzadko są synkretystami religijnymi lub w poszukiwaniu egzotycznych praktyk religijnych.
Po Trzecie, to najmłodsi katolicy, którzy są najbardziej skłonni do disaffilii. Jeśli urodziłeś się i ochrzciłeś katolikiem w Stanach Zjednoczonych w późnych latach 90 – tych, 29 procent Twojej kohorty będzie niezadowolony z katolicyzmu do żadnej religii., W Wielkiej Brytanii 48 procent tej samej kohorty nie będzie praktykować żadnej religii.
w Wielkiej Brytanii katolicy częściej przechodzą z katolicyzmu do praktykowania żadnej religii. W Stanach Zjednoczonych, katolicy są bardziej prawdopodobne, aby przejść do innej wersji chrześcijaństwa.
Po czwarte, imigranci w obu krajach częściej zachowują praktyki religijne właśnie dlatego, że ich rodzice wykazują silne zobowiązania religijne. Tutaj Bullivant jest zgodny z innymi socjologami badającymi religię, w tym Vernem L. Bengtsonem i Christianem Smithem.,
ta próba demograficzna jest ważna, ale to, co sprawia, że masowy Exodus jest obowiązkową lekturą, to uważna uwaga na analizę jakościową związaną z niezadowoleniem z kościoła. Poprzez analizę studiów diecezjalnych tych, którzy nie byli związani ze Stanami Zjednoczonymi i Wielką Brytanią, Bullivant stwierdza, że nie ma jednego powodu, dla którego ludzie przestają utożsamiać się z katolikami. Tak, przytacza się nauczanie seksualne Kościoła Katolickiego. Często pojawia się kryzys wykorzystywania seksualnego. Niekiedy uznaje się pomieszanie liturgiczne i doktrynalne po Soborze Watykańskim II., Ale rozczarowanie rzadko jest pojedynczym momentem w życiu katolika. Zamiast tego jest to proces, w którym nie identyfikuje się już jako katolik. Katolicka „kultura” już się nie trzyma.
druga część pracy Bullivant opowiada o procesach społecznych, które doprowadziły do niezadowolenia. Przynależność zależy od solidnej Kultury katolickiej, wiarygodnych przekonań uosabianych przez lokalną społeczność. Czterdziestogodzinna adoracja Eucharystyczna, procesje ulicami publicznymi oraz wymagane okresy postu i abstynencji pozwoliły katolicyzmowi żyć w sferze publicznej., XX wieku na długo przed Soborem Watykańskim II w obu krajach zaczęły się rozpadać bliskie parafie Katolickie. Bullivant identyfikuje szybki okres przemian społecznych wywołanych mobilnością umożliwioną przez II Wojnę Światową. Ponadto ” rozwój edukacji prowadzący do mobilności społecznej i geograficznej, do rozwoju telewizji i własności samochodów…już pękały te półzamknięte subkultury.”Niezadowolenie narastało już w latach 50.,
Bullivant twierdzi, że Watykan II jest przynajmniej częściowo odpowiedzialny za zjawisko niezadowolenia.
narracja Bullivanta o Soborze Watykańskim II prawdopodobnie wzbudzi najsilniejszą krytyczną reakcję czytelników. Bullivant twierdzi, że Watykan II jest przynajmniej częściowo odpowiedzialny za zjawisko niezadowolenia. Ojcowie soborowi, dążąc do lepszej ewangelizacji współczesnego świata, dążyli do reform liturgicznych, które pozwoliłyby na pełne, świadome i aktywne uczestnictwo katolików., Liturgia była obecnie uważana za źródło i szczyt życia Katolickiego, co często prowadziło do degradacji praktyk dewocyjnych, które kiedyś podtrzymywały silną katolicką tożsamość. Jednak zmiany lat 60. i 70. skłoniły katolików do założenia, że zmiany zawsze są za rogiem. Następnie „Humanae Vitae” —i jego potwierdzenie tradycyjnego Katolickiego zakazu antykoncepcji-stało się okazją, w której zarówno katolicy wyświęceni, jak i świeccy znaleźli się (być może po raz pierwszy) buntujący się przeciwko władzy kościelnej.,
Historia upadku Bullivanta trwa w latach 70. i 80.XX wieku. frekwencja masowa zmalała wraz z zniknięciem ostatnich śladów kulturoznawstwa. W Stanach Zjednoczonych założono ewangelickie megachurcze, począwszy od nieomineralnego Willow Creek w Illinois, oferując przynajmniej część Solidarności wspólnotowej, którą kiedyś zapewniały etniczne parafie. Biskupi, księża i proboszczowie próbowali powstrzymać falę, ale upadek trwał nadal.
przedostatni rozdział książki rozważa wpływ kryzysu wykorzystywania seksualnego na katolicyzm w Anglii i Stanach Zjednoczonych., Chociaż książka nie zawiera danych na temat disaffiliacji po kryzysie wywołanym przez objawienia mccarricka z 2018 roku, Bullivant uważa, że takie wiadomości doprowadzą tylko do dalszego disaffiliacji. Kiedy ci, którzy mają poważne przekonania, wykazują hipokryzję, nieufność instytucjonalna ma tendencję do wzrostu, jak zauważa Bullivant.
ostatni rozdział podejmuje pytanie, które przyświeca drugiej części książki: czy Sobór Watykański II nie powiódł się? Bullivant uznaje, że możliwe jest, że zmiany Watykanu II faktycznie doprowadziły do fali niezadowolenia. Mogło być gorzej, można się spierać.,
czy Sobór Watykański II nie powiódł się? Bullivant uznaje, że możliwe jest, że zmiany Watykanu II faktycznie doprowadziły do fali niezadowolenia. Mogło być gorzej, można się spierać.
Bullivant myśli inaczej. Jeśli Watykan II postrzegał swoją odpowiedzialność jako głębsze zaangażowanie w życie kościelne, bardziej aktywne uczestnictwo, to rozczarowanie zwłaszcza w odniesieniu do Mszy Św. powinno być niepokojące. Ludzie nie są bardziej zaangażowani. Sobór Watykański II rozpoczął się reformą liturgiczną, ponieważ chcieli bardziej solidnego kościoła., Bullivant uważa, że ta solidność jest obecna w kościele posoborowym, ale przyszła wraz z zabójstwem katolików unikających kościoła w ogóle.
to tutaj praca Bullivanta pozostaje, w mojej ocenie, niekompletna. Tak, nowe pokolenie uczonych może potrzebować analizy Watykanu II. niewątpliwie istniały fałszywe założenia co do zdolności reformy liturgicznej do powstrzymania fali sekularyzacji, indywidualizmu i konsumpcjonizmu. Często pojawiał się naiwny optymizm co do zaangażowania w nowoczesność, zwłaszcza w odniesieniu do praktyki liturgicznej i katechetycznej., Krótkowzroczne odrzucenie praktyki dewocyjnej przez ruch liturgiczny doprowadziło do katolicyzmu, który jest trudniejszy do zintegrowania z życiem codziennym, zwłaszcza dla katolików klasy robotniczej. Ocena niektórych reform Soboru będzie zadaniem pokolenia uczonych, którzy mają pewien historyczny dystans do samego Soboru.
ale nie jest do końca jasne, że Watykan II zawiódł, ponieważ nie powstrzymał fali niezadowolenia., Jest bardziej prawdopodobne, że ojcowie soborowi nawet nie dostrzegali na horyzoncie skali niezadowolenia, zmian społecznych, które miały przebić Europę i Stany Zjednoczone. I jest możliwe – choć z socjologicznego punktu widzenia niemożliwe do udowodnienia—że tylko kościół posoborowy będzie miał środki, by zareagować na prawdziwy kryzys, którego ojcowie soborowi nie mogli uznać.
pomimo tej niezgody, wiele można się nauczyć z dobrze napisanego, często humorystycznego i inteligentnego zaangażowania Bullivanta w socjologię, teologię i praktykę duszpasterską.