Rzeczy nauczyłem się podczas podróży z noworodka, Część 1 – 300 kanapki
przez 300 kanapki
opublikowany w dziecko, Podróże| Tagi : dziecko, noworodek, pakowanie, porady, Podróże
zaledwie kilka tygodni w rodzicielstwie, e chciał wziąć Q I ja na wycieczkę, abyśmy mogli spędź miesiąc wolnego czasu rodzinnego. Wielu uważało, że jesteśmy szaleni, zabierając nasze maleństwo z kraju, zanim skończy się mój urlop macierzyński. „Ona jest taka mała!”A co z jej uszami w samolocie?””Jak sobie poradzisz?,”
miałem te same zastrzeżenia co naysayers. Nie chciałem jechać na długie wakacje na Karaibach, gdy Q był tak młody. Dla mnie nie było miejsca, w którym wolałabym być, poza przytulaniem się do mojej córeczki w moim przytulnym łóżku w domu. Ale E nie mógł znieść ponurego zimnego stycznia w Nowym Jorku, ” zamawiając bez szwu każdego dnia, lub idąc do sklepu spożywczego, gotując Jedzenie i mdlejąc.”
„ostatni miesiąc urlopu macierzyńskiego można było spędzić na plaży w ciepłym słońcu, a Q Po raz pierwszy mógł zobaczyć ocean” – argumentował E., Chcielibyśmy wynająć mieszkanie na plaży ze wszystkimi udogodnieniami w domu, gotować świeże owoce morza obiady na naszym patio, surfować (E), i robić jogę (ja). Oglądaliśmy zachody słońca nad oceanem i uśpiliśmy Q przy szumie fal. Brzmiało sielankowo. Ale przewidziałem katastrofę.
moim największym lękiem przed podróżowaniem z noworodkiem było to, jak dziecko sobie poradzi. Czy krzyczałaby cały lot, denerwując naszych kolegów często podróżujących, czy też korzystałbym z łazienki samolotu, znanej puli zarazków cess, jako mojej prywatnej przebieralni, zamykając innych pasażerów?, Ukąsi ją komar, pająk,czy gorzej? Czy zachorowałaby tam na dole, a jak znajdziemy lekarza, jeśli tak?
skonsultowałem się z 6 amerykańskimi pediatrami i pielęgniarkami w moim szpitalu w sprawie podróży i wszyscy powiedzieli, że można jechać. Q dostała pierwszą kolejkę zastrzyków i czysty rachunek zdrowia do podróży. Pomimo aprobaty medycznej, nowy rodzic we mnie nadal był zdenerwowany. W końcu po tygodniach krótkich dyskusji, kilku wycieczkach na pocztę po paszport dziecka i rezerwacji biletów o północy w hufcu, wyruszyliśmy.,
zdałem sobie sprawę, że większość moich lęków, choć uzasadnionych, nie doszła do skutku. Miło spędziliśmy czas razem z dzieckiem na plaży. Budzimy się każdego ranka z jej uśmiechem do nas, gdy ocean okrąża piasek pod naszym balkonem. Świeżo wyciśnięte soki owocowe pijemy w lokalnym crepe place obok lub w kawiarni FreshFresh po drodze. Późnym popołudniem spacerujemy po plaży z Q w dziecięcym temblaku, z głową i ciałem pokrytym ochronnym sprzętem UV. Przyznaję, że to lepsze niż śnieg na Brooklynie.,
przygotowanie naszego mieszkania na plaży ze wszystkimi artykułami dla dzieci, które mieliśmy w domu i podjęcie środków ostrożności podczas wychodzenia na zewnątrz pomogło. Ale były inne wyzwania poza moimi najstraszniejszymi, nowymi marzeniami rodziców. To właśnie te wyzwania i obawy mogą utrzymać niektórych nowych rodziców w pobliżu domu podczas pierwszych miesięcy życia noworodka na świecie. Ale jeśli chcesz podróżować, nie ma powodu, aby nie mieć dziecka.,
oto czego nauczyłam się planując naszą podróż na Karaiby z moim ukochanym Q:
- nie słuchaj strachu innych ludzi:
ludzie powiedzą ci, żebyś nie robił niczego, czego jeszcze nie robią. Złapałem żal od wielu moich przyjaciół mamusi, którzy myśleli, że jestem szalony, aby zgodzić się na tę wycieczkę, i powiedziałem sobie, że nie powinienem iść z powodu luzu. Ale co mam zrobić, zostać w domu na zawsze? W końcu przygotowałem się jak tylko mogłem, wsiadłem do samolotu i modliłem się, aby Q pozostał zdrowy podczas podróży (a przynajmniej lotu w dół)., - Latanie samolotami z dzieckiem jest łatwiejsze niż latanie. Dziecko spało przez większość czasu, budząc się tylko raz dla butelki. Jej uszy przeszkadzały jej tylko tyle, że drgnęła cicho podczas startu i lądowania, ale nigdy nie obudziła jej z drzemki. Potrzebowała zmiany, ale mogłem to zrobić dopiero po wylądowaniu, ponieważ Kapitan miał znak pasów na większości 3 godzin lotu z powodu lekkich turbulencji. Nikt nawet nie wiedział, że była w samolocie!
- uzyskanie paszportu dla noworodka to wyzwanie.,
zajmie to trzy tygodnie, większość z nich pochłonie poprawne zdjęcie, ponieważ Centrum kontroli paszportowej bardzo dokładnie określa sposób fotografowania dzieci. Wypełnianie wniosku wymagało trzech wizyt na poczcie, ale dostaliśmy to w ciągu 10 dni. Więcej na ten temat w osobnym poście. - nie przynoś wszystkiego…
nie potrzebujesz pięciu nosidełek, wózka i każdego śpioszka, które posiada dziecko. Przynieśliśmy jedną dziecięcą chustę, a potem uszyliśmy drugą z dużego kawałka materiału, który kupiliśmy w mieście., Zostawiliśmy wózek, ponieważ byliśmy na plaży przez większość czasu, ale przynieśliśmy fotelik samochodowy (musieliśmy jakoś zabrać ją na lotnisko). A na ubranka przyniosłem stos białych śpioszków i wszystko, co było dla dzieci 0-3 miesięcy, ponieważ wyrosła z niczego mniejszego, ZANIM wróciliśmy do domu. Zostawiłam fantazyjne sukienki i falbanki, które są tylko bólem do czyszczenia i ubierania dziecka Na Plaży. - ale te worki do sterylizacji Dr. Browna są darem niebios, więc je przynieś.
mam Dr, Brązowy sterylizator na moim blacie kuchennym, ale w podróży jednorazowe sterylizatory są niesamowite. Wkładasz butelki, Części do laktatora i smoczki do tych mikrofalowych torebek z niewielką ilością wody, a one wychodzą wolne od zarazków. Można również ponownie użyć każdej torby do 20 razy. Jedno pudełko 5 daje 100 zastosowań.
teraz daleko mi do eksperta od rodzicielstwa. A ja wciąż nawiguję podróżując z noworodkiem–jeszcze nie jeździłam sama z dzieckiem na tylnym siedzeniu dłużej niż 20 minut! Tak, chciałbym usłyszeć od was rodzice na najlepsze porady podczas podróży z dzieckiem., Co musimy wiedzieć, gdy jesteśmy z dala od domu z dzieckiem? Zostaw komentarz poniżej lub na naszej stronie Facebook. I proszę, zostaw napiwki, które Ci pomogły. Żadnych osądów, żadnych wykładów. My, rodzice, mamy już dość strzępienia nerwów.
przez