Tańce z wilkami (1990)
lubię oglądać wiele filmów, właściwie każdy film, dlatego mogę powiedzieć, że widziałem sporo fajnych rzeczy. Widziałem też kilka spektakularnie genialnych filmów. Taniec z wilkami jest jednym z nich. Aby mieć cierpliwość do oglądania filmu więcej niż kilka razy, film musi sprawić, że będę chciał oglądać go w kółko. Powiem wam, że widziałem ten film więcej niż kilka razy., Myślę, że wiesz, kiedy film jest dla Ciebie wyjątkowy, kiedy go oglądasz i ciągle myślisz sobie „och ta scena jest świetna”, jeśli możesz powiedzieć, że ciągle oglądając film, to wiesz, że oglądasz świetny film.
co do samego filmu, kinematografia nigdy nie została poprawiona, aktorstwo Costnerów jest OK, ale to jego obecność, a nie aktorstwo, które wniosło powagę do jego filmów, na pewno nie można się spierać z jego reżyserią, która wraz z Orsonem Wellsem, Tarantino i kilkoma wybranymi innymi musi zaliczać się do najlepszych debiutów reżyserskich., Obsada drugoplanowa jest znakomita zwłaszcza Graeme Greene który jest wspaniałym Kicking Bird i oczywiście Rodney Grant.
wstydliwie Nie wiem zbyt wiele o historii Indian w Ameryce, więc nie wiem, czy wydarzenia lub portrety w filmie są dokładne, jednak licencja artystyczna jest z pewnością dozwolona przy tworzeniu tego, co jest przede wszystkim kawałkiem rozrywki., Będąc Brytyjczykiem widziałem wiele amerykańskich filmów o brytyjskich stereotypach, ani razu nie zostałem obrażony ani zbulwersowany, bo widzę je jako interpretacje, Bóg wie, że brytyjscy filmowcy są tak samo winni takich uogólnień, jeśli chodzi o” obce ” postacie.
zachwycaj się wspaniałymi filmami w tym filmie a nie politycznymi nieścisłościami po tym wszystkim to jest historia, a w tym cholernie dobra, pamiętaj King Kong naprawdę nie wspiął się na Empire State Building i nie masz tu goryli narzekających na błędne przedstawienie. Jest to punkt widzenia wyrażony w wielkim filmie.,
osobiście filmy nie są lepsze niż to.